Pierwsza i druga wojna światowa były najkrwawszymi konfliktami militarnymi w dziejach ludzkości. Pochłonęły miliony ofiar po wszystkich stronach biorących w niej udział. Ginęli nie tylko żołnierze na polach bitew, ale przede wszystkim ludność cywilna. Byli to mordowani podczas celowej i planowej eksterminacji narodów, ofiary głodu, przemocy i prześladowań oraz wszelkich okrucieństw wojny. Nie ominęło to również niemieckich mieszkańców dzisiejszego Gorawina.
Przez cały okres trwania I wojny światowej mieszkańcy Pomorza nie odczuwali bezpośrednich skutków działań militarnych. Fronty oddalone były o setki kilometrów. Żołnierze mobilizowani wśród mieszkańców wsi oddawali życie za ojczyznę na całej arenie wojny. Polegli w większości nie zostali pochowani w rodzinnej ziemi. Ku ich pamięci stawiano pomniki. Gorawiński nie zachował się w całości (zaginęła część z nazwiskami). Dlatego poniżej przywołamy ich naszej pamięci[1].
Otto Behling, poległ w 1914 we Francji
Ernst Carouge
Otto Ewert
N.N. Fischer
Otto Frank
Paul Fritz
Wilhelm Gornott
N.N. Kienast
Christoph Kirchhoff
Friedrich Kirchhoff
Otto Kühl, poległ 21. 03. 1918 we Francji
Ewald Laabs
Ernst Metz, poległ w 1918
Hugo Pechthold
Otto Pommerening, zmarł 21. 03. 1920 w Gorawinie w wyniku poniesionych ran
Paul Prochnow
Gustav Schwanz
Hugo Schwanz
Ernst Wodtke
Robert Brötzmann, zmarł w 1916 w Rosji na tyfus.
Na początku II wojny społeczeństwo nie odczuwało bezpośrednio skutków działań militarnych, aczkolwiek mężczyźni powołani do Wehrmachtu ginęli na jej frontach. Problemy zaczęły się w 1944 roku, kiedy to masy uciekinierów z Prus Wschodnich i innych terenów należących do III Rzeszy zaczęły napływać na Pomorze Zachodnie, szukając tu względnego spokoju. Apogeum działań wojennych na Pomorzu Zachodnim miało miejsce w 1. połowie 1945 roku. Wówczas przez te tereny przelała się niewyobrażalna fala zniszczeń, śmierci, przemocy, głodu i strachu.
Poniżej prezentuję listę mieszkańców Gorawina, którzy ponieśli śmierć w wyniku bezpośrednich i pośrednich działań wojennych jak i tych którzy zaginęli, zostali wywiezieni w głąb Związku Radzieckiego oraz popełnili samobójstwo lub zmarli w wyniku chorób i wycieńczenia. Zapewne znajdują się tam zagorzali naziści, zbrodniarze wojenni, właściciele ziemscy i przedsiębiorcy korzystający z niewolniczej pracy robotników przymusowych jak i przeciwnicy Hitlera oraz tzw. zwykli ludzie. Zapewne już nigdy nie dowiemy się kto jakim był człowiekiem, jakie miał poglądy i jakiej traumy doświadczył w wyniku działań wojennych oraz późniejszego przymusowego wysiedlenia z terenów Pomorza. Tworzyli oni historię i gospodarkę tych terenów, a namacalne dowody ich pobytu otaczają nas do dzisiaj. Niejeden czytający ten artykuł mieszka w domu, którego właścicielami byli poniżej wymienieni.
Polegli w wyniku działań zbrojnych[2]:
Horst Backe, poległ 04. 6. 1943 w Brjansku w Rosji
Heinz Brötzmann, zaginiony
Waldemar Bollmann, w 1945 zaginął na Węgrzech
Günther Dobratz, poległ 24. 11. 1942
Ernst Gruhlke, zaginął
Max Grunwald, policjant, poległ w 1945 w Kołobrzegu
Artur Haebel, poległ
Walter Heyse, poległ w 1945 w okolicy Królewca (Königsberg)
Kurt Kienast
Georg Kirchhoff
Oskar Kirchhoff
Wilhelm Knaack, poległ 02. 8. 1943
Gustav Knopp, poległ 02. 1. 1944
Arnold Krause, w 1943 zaginął w Rumunii
Gerhard Krause, marynarz, zaginął w 1945
Paul Kröning, poległ 14. 1. 1945
Bruno Lange, 17. 3. 1943 zaginął w Rosji
Helmuth Lindemann, poległ w 1942 w Rosji
Horst Molzahn, poległ 17. 3. 1943 w okolicach Smoleńska w Rosji
Kurt Prey, zmarł w 1944 w rosyjskiej niewoli
Horst Raasch, poległ 15. 5. 1945
Kurt Radmer, poległ 19. 1. 1942 w Molwatzy w Rosji
Heinz Redieß, w 1945 zaginął na Wschodzie
Arnold Redieß, w 1944 zaginął w Rumunii
Herbert Scheunemann, poległ w 1945
Günter Schlee, zaginął
Paul Schlee, poległ 11. 3. 1945
Karl Schwerdtfeger, w 1943 zaginął w Rosji
Paul Sedler, w 1944 zaginął
Herbert Timm, zaginął
Wilhelm Winkler, poległ 19. 2. 1943
Emil Witt, poległ 31. 12. 1941 w Rosji
Hermann Witt, od 19. 12. 1943 zaginiony w Rosji
Cywilne ofiary wojny[3]
Johanna Backe, z domu Heese, zmarła 19. 12. 1946 w obozie dla uchodźców
Paul Beyer, uprowadzony w 1945
Wilhelm Dettmer, zmarł 29. 12. 1945
Berta Firtzlaff, zmarła w grudniu 1945 w transporcie
Gustav Grunwald, zmarł w 1945
Marie Grunwald, zmarła w 1945
Therese Bergin, zmarła 27. 12. 1945 na Rugii
Johannes Haebel, uprowadzony w 1945
Anna Gruhlke, zmarła w 1945 w Gorawinie (Gervin)
Richard Elert, zmarł 8. 8. 1945 na tyfus w Gościnie (Groß Jestin)
Berta Elert, z domu Gruhlke, zmarła 10. 7. 1945 na tyfus w Białokurach (Baldekow)
Martha Klug, zaginęła w 1945
Heinz Klug, zaginął w 1944
Emil Knaack, uprowadzony w 1945
Marie Knaack, z domu Raasch, zmarła w 1945 na tyfus
Vera Knaack, zmarła w 1945 na tyfus
Mathilde Knaack, zmarła w 1945 na tyfus
August Knopp, uprowadzony w 1945, zmarła 24. 3. 1945
Hermann Köhler, zmarł 3. 12. 1945 w Gorawinie
Emil Kress, uprowadzony w 1945
Ilse Kress, z domu Buske, zmarła na tyfus w Gościnie
Hermann Kress, zmarł w 1945 na tyfus w Gorawinie
Helene Kress, z domu Borth, zmarła w 1947 w Rzesznikowie (Reselkow)
Friedrich Kühl, zmarł w 1946 w obozie w Bydgoszczy (Bromberg)
N.N. Ott (Tochter), zmarła w 1945 w Gorawinie
Paul Nienke, zmarł w 1945 w Gorawinie
Minna Krause, z domu Viergut, zastrzelona 25. 3. 1945 we własnym domu
Martha Spaude, zmarła w marcu 1945
Anna Scheunemann, zmarła 17. 6. 1945 w Starninie (Sternin)
Hans Treptow, zastrzelony w 1945 w Gorawinie
Hermann Mielke, popełnił samobójstwo 4. 3. 1945
Elisabeth Mielke, zastrzelona 4. 3. 1945 wraz ze sześciorgiem dzieci przez własnego męża
Paul Salzsieder, popełnił samobójstwo 4. 3. 1945
Meta Salzsieder, z domu Reinke, zastrzelona przez męża 4. 3. 1945
Erika Salzsieder, zastrzelona przez ojca 4.03.1945
Dora Salzsieder, zastrzelona przez ojca 4.03.1945
Joachim Salzsieder, zastrzelony przez ojca 4.03.1945
Therese Salzsieder, z domu Harmann, zastrzelona przez syna 4.03.1945
Otto Schlee, popełnił samobójstwo 4. 3. 1945
Przypisy:
[1] Więcej o pomniku odsyłam do: Tadeusz Dach, Historia pomnika wojennego w Gorawinie; http://ziemiagryfa.org.pl/?p=516 [dostęp 8. 01. 2016]. Opracowano korzystając ze strony http://hennwald.npage.de/gervin-kreis-kolberg-koerlin/gefallene-der-weltkriege.html [dostęp 8. 1 . 2016].
[2] Opracowano korzystając ze strony http://hennwald.npage.de/gervin-kreis-kolberg-koerlin/gefallene-der-weltkriege.html [dostęp 8. 1 . 2016].
[3] Opracowano korzystając ze strony http://hennwald.npage.de/gervin-kreis-kolberg-koerlin/zivile-opfer-des-weltkrieges.html [dostęp 8. 1 . 2016].
]]>
W okresie powojennym częstą praktyką było ich wywracanie, wysadzanie, tłuczenie (demontowanie) tablic. W wielu przypadkach zaadaptowano je, poprzez usunięcie elementów dekoracyjnych, na podstawy pod figury m. in. Matki Boskiej, Jezusa oraz krzyże, a także przerabiając na komunistyczne pomniki propagandowe. Dzięki zdobytemu finansowaniu zachowane do dziś pomniki, upamiętniające dawnych mieszkańców Gminy Brojce, nie będą anonimowe.
Tekst: Jacek Kuczkowski
Projekt graficzny tablic: Artur Wabik
]]>
Brojce: pomnik wojenny; sklep kolonialny; młyn; pocztówka – lata 20/30 XX wieku (źródło: zbiory prywatne Jacka Kuczkowskiego)
]]>W okresie międzywojennym, obok kościoła, został wybudowany pomnik upamiętniający niemieckich mieszkańców wsi poległych podczas I wojny światowej. Podobne pomniki stawiano w większości okolicznych miejscowości.
Pierwotnie składał się z trzech brył ustawionych piętrowo na podstawie. Na bryle zasadniczej znajdowała się tablica inskrypcyjna, na której wyryte były nazwiska żołnierzy niemieckich poległych na frontach I wojny światowej, którzy byli mieszkańcamiwsi. Powyżej umiejscowiony był kamień ozdobiony girlandami liści i rozetami. Całość wieńczył wizerunek Krzyża Żelaznego.
Ciekawa jest późniejsza historiatego pomnika, już po zakończeniu II wojny światowej. Niemały udział w niej ma mieszkaniec Gorawina Gustaw Dach. Mieszka on tu na stałe od 1952 roku. Jak twierdzi, od początku podobała mu się bryła pomnika. Pamięta, że na początku lat pięćdziesiątych ( około 1953-1955) trwała akcja saperów w okolicznych miejscowościach, gdzie wysadzano takie pomniki, aby zatrzeć ślady niemieckich mieszkańców tych ziem. Wspólnie z innym mieszkańcem Gorawina, Dionizym Malarewiczem (razem pracowali w miejscowym PGR), postanowili w nocy rozbić pomnik i uratować jego bryłę przed wysadzeniem. Nad ranem, długimi drągami, przewrócili górną część pomnika. Do wykopanego obok dołu wrzucili część środkową z tablicą oraz krzyż żelazny, który zwieńczał pomnik. Zostawili na wierzchu dolną bryłę pomnika oraz jego zwieńczenie ozdobione girlandami z liści. Saperzy, którzy przyjechali następnego dnia, nie mieli co już wysadzać. Po tych wydarzeniach, nikt z mieszkańców nie podnosił sprawy braku czy też zdekompletowania pomnika.
Obecnie, mało kto pamięta, jak wyglądał pomnik, zaraz po wojnie. Wszyscy się przyzwyczaili do jego obecnego wyglądu i stojącej na nim figury Jezusa Chrystusa.
Czy warto dziś wydobyć leżące w ziemi części dawnego pomnika? Można by sobie zadać pytanie, po co i dla kogo? Może kiedyś znajdzie się miejsce na postawienie takich pamiątek po dawnych mieszkańcach tych ziem –Niemcach. Pewnie też obecnie przedstawia on większą wartość pamiątkową dla byłych mieszkańców wsi, niż dla obecnych. Sam Gustaw Dach mówi, że możnaby wydobyć pomnik z tablicą poległych i postawić np. na cmentarzu.
Redaktor z „Głosu Pomorza”, Ewa Dubois, która opisała historię pomnika w artykule „Pamiątka po Niemcach leży w ziemi”(„Głos Pomorza”, 18-20.11.2005 r.), cytuje wypowiedź historyka ze Stargardu Szczecińskiego:
„Andrzej Birca podkreśla, że takie pamiątki nie są objęte przepisami o ochronie dóbr kultury (tak jak cmentarze wojenne czy zabytki ruchome). Decyzja co z nimi zrobić należy wyłącznie do mieszkańców i właścicieli terenu. W latach pięćdziesiątych i później, praktycznie do roku 1989, takie pamiątki kojarzono jednoznacznie z faszyzmem – mówi historyk. Dziś zmienia się to nastawienie. Ujawnienie takich obelisków nie jest już kalaniem polskości tych ziem, ale dokumentowaniem miejscowej historii.”
Dzięki informacjom zawartym na stronach „Gemainde Gervin” H. Raascha, poniżej prezentujemy wykaz poległych mieszkańców:
Opracował Tadeusz Dach na podstawie:
– wspomnień Gustawa Dach,
– art. E. Dubois „Pamiątka po Niemcach leży w ziemi”– „Głos Pomorza” z 18-20.11.1005 r.
– informacje ze strony pn.”Pomniki i tablice upamiętniające żołnierzy poległych w latach 1807- 1945 z terenu Pomorza Środkowego”
– zdjęcie pomnika z przed II wojny światowej pochodzi z książki : M.Vollack, Das Kolberger Land, Husum 1999, ze zbiorów Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu
]]>
Poniżej relacja fotograficzna z impregnacji pomnika:
Autor zdjęć: Jacek Kuczkowski
]]>