W dniu 19.05 odbyła się brojecka Noc Muzeów. W tym roku zorganizowaliśmy ją na terenie zabytkowego młyna w Kiełpinie. Nasi goście w większości dojechali rowerami z Brojc, ale też mieliśmy gości z ościennych gmin.
Uczestnicy mieli okazję zapoznać się z dawnymi technikami przemiału ziarna. Z wielkim zapałem ucierali ziarno na żarnie neolitycznym i rotacyjnym. A wytworzona mąka służyła do wypieku podpłomyków. Dziewczyny uczestniczyły w warsztatach plecenia wianków z ziół. Dużympowodzeniem cieszyło się stanowisko do strzelania z łuku do celu.
Stanowisko „artystyczne” oferowało warsztaty malowania farbami. Powstały akwarele prezentujące walory gospodarstwa.
Oprócz zabawy była też i edukacja. W zorganizowanym konkursie historycznym trzeba było zgłębić wiedzę o dawnym młynarstwie na podstawie filmu i przygotowanych plansz. Nagrodami były książki. Rozdano 10 nagród.
Nie lada atrakcją był pokaz pracy młyna. Właściciel uruchomił młyn i dokonał pokazowego przemiału ziarna.
Ale co by nie mówić, zabawa pt. „Zakład z diabłem” wywołała najwięcej emocji. Grupki odważnych uczestników wchodziły do młyna po skarb. Ale przy wyjściu z młyna czekał na nich diabeł z zagadką. Dzikie krzyki i wycia dochodzące z młyna oraz rozpaczliwe walenie w drzwi skutecznie podkopywały odwagę czekających na swoją kolej uczestników. Oczywiście zabawa była przednia, nagrody słodkie, a diabeł nie do końca taki przerażający
Kto nie był niech żałuje.
Szczególne podziękowania należą się: Państwu Bobkiewiczom (właściciele młyna), Panu Robertowi Szymanowskiemu z Gosławia (pokaz młócki cepami i pokaz żarna rotacyjnego), OSP Brojce, Kiełpino i Dargosław za opiekę nad uczestnikami (fachowa pomoc medyczna i zabezpieczenie przejazdu rowerowego, pokaz piany), Gminnej Biblioteki Publicznej w Brojcach za ufundowanie nagród, materiałów malarskich i kiełbasek na grilla oraz Pani Danusi Fiutek za upieczenie przepysznych chlebów wieloziarnistych.
Autor: Jacek Kuczkowski
Fotorelacja w linku: https://www.facebook.com/ziemiagryfa/photos/pcb.2442079589150914/2442021382490068/?type=3&theater
Wstęp
Zespoły rezydenycjno-folwarczne, czy folwarczne stanowią dominujący element w krajobrazie kulturowym obecnej gminy Brojce. Jest to pochodna określonych uwarunkowań historycznych (w tym własnościowym), gospodarczych i społecznych. W średniowieczu ziemie te należały
– w większości – do rodziny von Manteuffel oraz częściowo do klasztoru w Białobokach (następnie w posiadaniu rodzin rycerskich). Obszar ten obejmuje równinne tereny, położone po obu stronach rzeki Mołstowy, w sąsiedztwie historycznych traktów do Gryfic, Trzebiatowa
i Karlina. Dogodne warunki naturalne związane z uprawą roli były jednym z decydujących czynników średniowiecznego osadnictwa. W tym okresie założono większość – zachowanych do czasów współczesnych – wsi, charakteryzujących się owalnicowym rozplanowaniem przestrzennym (np. Pruszcz, Tapadły), ulicowo-placowym (np. Kiełpino – nad jeziorem) lub ulicowym (np. Mołstowo). W kolejnych stuleciach stopniowo powiększały się dobra rycerskie
i rozwijała się gospodarka folwarczna oparta na pańszczyźnie.
To jest fragment oryginalnego tekstu. Czytaj całość na:
http://www.bdz.szczecin.pl/images/stories/publikacje/budownictwo_folwarczne_gminy_brojce.pdf
]]>